Wchodzi do marynarskiej knajpy 80-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę ... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać.