Do studenta niespodziewanie przyjeżdża narzeczona. Student dzwoni do profesora mówiąc, że nie będzie na egzaminie bo ma grypę. Po egzaminie profesor ze studentami idzie do parku i na ławce dostrzega "chorego" w towarzystwie blondynki. Podchodzi do niego i mówi:
- Z taką grupą, panie studencie, trzeba leżeć w łóżku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo Ci dziękuję za komentarz pozostawiony przez Ciebie, gdyż to właśnie dzięki Twoim uwagom chce mi się dalej pisać i publikować!
Dzięki! Wiele to dla mnie znaczy {:-)
Liczę, że odwiedzisz mnie jeszcze nie raz... aby pozostać na bieżąco z wpisami zapraszam Cię serdecznie do skorzystania z ułatwienia, jakie niesie ze sobą mój kanał RSS.