Para wprowadza się do małego hotelu. On około pięćdziesiątki z brzuszkiem. Ona na oko dwudziestoletnie blondynka.
Recepcjonista pyta:
- Zanieść Państwa bagaże?
- Nie ... poradzimy sobie ... dzięki
- A żona na pewno nic nie potrzebuje?
- Dobrze że mi Pan przypomniał ... macie pocztówki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo Ci dziękuję za komentarz pozostawiony przez Ciebie, gdyż to właśnie dzięki Twoim uwagom chce mi się dalej pisać i publikować!
Dzięki! Wiele to dla mnie znaczy {:-)
Liczę, że odwiedzisz mnie jeszcze nie raz... aby pozostać na bieżąco z wpisami zapraszam Cię serdecznie do skorzystania z ułatwienia, jakie niesie ze sobą mój kanał RSS.