Darmowe.Audio.BOOKI

środa, 22 października 2008

Przedszkole

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe buciki. Szarpie się, męczy i ciągnie... wreszcie weszły
Spocona siada na ławkę, a wtedy dziecko się odzywa: ale moje buciki są odwrotnie założone
Pani patrzy, faktycznie. Ściągają je, męczą się, sapią ... ufff zeszły. Wciągają je znowu, sapią, ciągną ... ufff weszły.
Pani siedzi, dyszy a malec mówi: ale to nie są moje buciki:
Przedszkolanka załamała się. Odczekała chwilę i znów zaczęła szarpać się z bucikami ... aż zeszły.
Na to dziecko: bo to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła zęby i znów pomaga przedszkolakowi założyć buciki. Wciągają, wciągają aż weszły.
-no dobrze - mówi przedszkolanka - a gdzie masz rękawiczki?
-w bucikach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo Ci dziękuję za komentarz pozostawiony przez Ciebie, gdyż to właśnie dzięki Twoim uwagom chce mi się dalej pisać i publikować!
Dzięki! Wiele to dla mnie znaczy {:-)

Liczę, że odwiedzisz mnie jeszcze nie raz... aby pozostać na bieżąco z wpisami zapraszam Cię serdecznie do skorzystania z ułatwienia, jakie niesie ze sobą mój kanał RSS.